W spotkaniu wzięło udział ok. 150 przedstawicieli m.in. organów administracji architektoniczno-budowlanej i nadzoru budowlanego szczebla wojewódzkiego i powiatowego, inwestorów, organizacji społecznych i gospodarczych, a także przedstawiciele Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa, z Przewodniczącym Wojciechem Kamińskim na czele.
Spotkanie było bardzo owocne.
Pan Minister przedstawił jak należy interpretować przepisy Prawa budowlanego, a przede wszystkim szczegółowo wyjaśnił jaka była intencja ustawodawcy przy tworzeniu tych przepisów.
Z nieskrywaną satysfakcją należy powiedzieć, że sposób rozumienia Prawa budowlanego jaki przedstawił Pan Minister jest niemal idealnie zbieżny z tym, jak widzą to przedstawiciele samorządów zawodowych.
Stosowanie tych przepisów w praktyce zbyt często jednak rozmija się z intencją ustawodawcy. Mamy nadzieję, że rozmowy jakie obecnie są prowadzone pomiędzy władzami POIIB a organami AAB doprowadzą do wyraźnych zmian w tym zakresie, w szczególności po dzisiejszym spotkaniu.
Jednak oprócz zmniejszonych obciążeń administracyjnych, należy bardzo dobitnie podkreślić odpowiedzialność osób pełniących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, o których również mówił Pan Minister. Każdy członek samorządu zawodowego powinien mieć świadomość, że zawód, który wykonuje niesie ze sobą poważną odpowiedzialność, za którą odpowiada nie urzędnik, lecz inżynier.
Poniżej przedstawiam najważniejsze informacje z tego szkolenia jakie zdołałem sobie zanotować.
1. Organ AAB nie ma prawa w ogóle ingerować w projekt architektoniczno-budowlany (w odróżnieniu od projektu zagospodarowania ternu). Również art. 81 Prawa budowlanego nie daje prawa organowi AAB takiego działania. Tym samym organ AAB nie może również kwestionować rozwiązań dla osób niepełnosprawnych w projekcie a-b.
Wolno co prawda organowi zaglądać w tę część projektu, a nawet warto żeby organ powiedział projektantowi i inwestorowi, że dostrzegł błędy. Ale nie ma organ prawa do stawiania żądań wobec tej części projektu budowlanego i musi wydać pozwolenie na budowę, nawet jeśli w projekcie architektoniczno-budowlanym zdaniem organu są błędy. Za tę część projektu odpowiada wyłącznie projektant.
Choć organ nie może wydać postanowienia z uwagami do projektu a-b, to jednak warto aby sporządził notatkę z poinformowania projektanta o zauważonych brakach (jeśli dokonał takiego poinformowania), gdyż każde czynności urzędowe powinny być utrwalone dla celów dowodowych. Podstawą takiego działania organu AAB są artykuły od 6 do 9 Kpa.
Padło również pytanie do Pana Ministra: "Czy organ aa-b może odmówić zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę, jeśli inwestor albo projektant "nie reaguje" na "prośby" i "sugestie" pracownika aa-b, czy też musi taką decyzję wydać - nawet ze świadomością i możliwością poniesienia w przyszłości przez projektanta jakiejś konsekwencji za nieusunięcie błędów wskazywanych przez aa-b?".
Odpowiedź brzmiała jednoznacznie: "Organ aa-b nie może - mimo braku "reakcji" ze strony inwestora czy projektanta na prośby pracownika aa-b - odmówić zatwierdzenia projektu i musi wydać decyzję."
Natomiast organ nadzoru budowlanego (NB) może ingerować w tę treść na etapie realizacji, a projektantowi grozi odpowiedzialność zawodowa jeśli w projekcie budowlanym zostanie wykazane rażące naruszenie prawa.
2. Instalacje wewnętrzne w projekcie budowlanym – organ nie ma prawa ingerować w projekt architektoniczno-budowlany, a tym samym również nie ma prawa sprawdzać czy projekt instalacji wewnętrznych znalazł się tam słusznie, czy też nie.
3. Obszar oddziaływania – obszar ten określa się w oparciu o prawo administracyjne (np. Prawo budowlane, prawo wodne, ochrona środowiska, ochrona przyrody, itd.), a nie w oparciu Kodeks cywilny.
Obszar ten określa projektant, ale to nie zwalnia organu AAB z właściwego określenia kręgu stron postępowania.
4. Tytuły projektu budowlanego (nazwa obiektu) mogą być w formie skróconej, cała reszta (np. urządzenia budowlane: zbiornik szczelny, dojazdy, itp) jest w treści projektu budowlanego. Nazwa (tytuł) jest potrzebna tylko do ustalenia kategorii obiektu.
5. Jeśli w (sentencji) decyzji o warunkach zabudowy jest wpisany tylko budynek mieszkalny jednorodzinny, a nie są wymienione np.: zjazd lub przyłącza, to czy organ AAB powinien się upomnieć o zmianę decyzji WZ aby zawierała te wszystkie elementy?
Organ nie ma podstawy prawnej do takiego żądania od inwestora. Nazwa jest istotna jeśli mamy do czynienia z inwestycjami wieloobiektowymi, wtedy muszą być wpisane albo te obiekty, albo zespół obiektów. W pozostałych przypadkach mamy „urządzenia towarzyszące”.
6. Organ nie ma prawa żądać uwierzytelniania dokumentów dołączonych do projektu budowlanego. Podpis projektanta na stronie tytułowej ręczy za wiarygodność dokumentów dołączonych do projektu. Ponadto „organowi z urzędu muszą być znane wszystkie akty administracyjne administracji publicznej wydane w Polsce”.
7. Organ nie może żądać żadnych dokumentów, które nie wynikają z przepisów prawa – prawo do żądania musi być sformułowane wyłącznie w ustawie lub rozporządzeniu wprost, a nie w sposób domniemany. W przeciwnym wypadku organ łamałby Konstytucję. W postępowaniu administracyjnym organ administracji publicznej nie obowiązuje zasada: co nie jest zabronione to jest dozwolone. Wręcz przeciwnie – „dozwolone jest tylko to co jest prawem dopuszczone”, „obowiązek nałożony na obywatela musi być wprost wyrażony w przepisie. Działanie wbrew tej zasadzie będzie rażącym naruszeniem prawa”.
8. Dokument uprawnień budowlanych nie jest wymagany do dołączenia w projekcie budowlanym.
9. Za zawartość projektu odpowiada projektant. W projekcie jest jeden projektant, który odpowiada za cały projekt. Nie musi to być architekt czy konstruktor, można sobie wyobrazić, że nawet projektant instalacyjny będzie głównym projektantem obiektu kubaturowego – prawnie jest to dopuszczalne. Na stronie tytułowej musi podpisać się jeden (główny), ale mogą też wszyscy. Natomiast na poszczególnych częściach branżowych, podpisuje się projektant odpowiedniej branży.
10. Jeżeli organ AAB nie zgłosi w ciągu 14 dni braków formalnych (art. 33 ust. 6 Prawa budowlanego) – to definitywnie przekroczył termin, którego nie może „naprawić” w postanowieniu z art. 35 ust. 3.
Organ może przyznać się do popełnienia błędu dopiero w decyzji rozstrzygającej sprawę, a tym samym narazić na postępowanie odszkodowawcze. Dlatego organ powinien pilnować tego terminu.
11. Rozpoczęcie robót budowlanych – pomimo zlikwidowania konieczności posiadania decyzji ostatecznej, rozpoczęcie robót może nastąpić wyłącznie kiedy decyzja jest wykonalna. Decyzja administracyjna jest wykonalna w dwóch sytuacjach: kiedy jest ostateczna lub gdy jest zgodna z żądaniem wszystkich stron.
12. Informacja geodety o zgodności usytuowania obiektu budowlanego z projektem zagospodarowania – informacja (inwentaryzacja) geodety przedkładana dla organu nadzoru budowlanego nie musi być uwierzytelniona i zarejestrowana w ośrodku geodezyjnym: „wystarczy sam podpis geodety na dokumentacji powykonawczej”.
Na temat korespondencji pomiędzy GINB a Głównym Geodetą Kraju wcześniej była podawana informacja też tutaj.
Natomiast rejestracja inwentaryzacji w ośrodku geodezyjnym i spełnienie wymogów wynikających z ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne odbywa się poza zainteresowaniami inwestora, który nie jest tym samym związany długim okresem oczekiwania na wykonanie wszystkich formalności geodezyjnych wynikających z odpowiedniej ustawy.
13. Gdy geodeta stwierdzi brak odchyłek od projektu, a w rzeczywistości one ewidentnie są, to nadzór budowlany powinien złożyć skargę do służb geodezyjnych.
14. Na prowadzenie robót, na które nie jest wymagany dziennik budowy – inwestor może uzyskać dziennik, a także wpisy nadzoru budowlanego, ale taki dziennik nie stanowi dokumentu urzędowego.
15. Dziennik budowy powinien być wydany w ciągu 3 dni od dnia: w którym decyzja o pozwoleniu na budowę stała się wykonalna, albo w którym inwestor nabył prawo do wykonywania robót budowlanych na podstawie zgłoszenia (wynika to ze zmian do rozporządzenia, które wejdzie w życie w najbliższych dniach klik).
16. Jeżeli do zgłoszenia zostało wydane postanowienie o uzupełnieniu braków, to inwestor powinien zmienić datę w zgłoszeniu, ale de facto organ nie ma narzędzi do zmuszenia inwestora do zmiany tej daty. Aczkolwiek i tak inwestor będzie mógł rozpocząć roboty dopiero wtedy, kiedy minie pełne 30 dni po uzupełnieniu braków.
17. „Szkice i rysunki” dołączane do zgłoszenia nie muszą być wykonane przez projektanta.
18. Projekt zagospodarowania terenu dołączony do zgłoszenia (art. 30 ust. 3 i 4) musi być wykonany na mapie do celów projektowych.
19. Inspektor nadzoru może w dzienniku budowy zawrzeć sugestie dotyczące zmiany projektu, ale decyduje projektant, ew. kierownik budowy.
20. Dostęp do drogi publicznej – w przypadku drogi gminnej fakt sąsiedztwa działki z drogą gminną oznacza de facto dostęp do niej w świetle przepisów Prawa budowlanego (nawet jeśli droga ma szerokość tylko 4m – tego organ nie weryfikuje). Natomiast w przypadku dróg wyższych kategorii trzeba zweryfikować przepisy techniczne.
21. Istotne i nieistotne odstępstwa od projektu budowlanego - choć kwalifikacji dokonuje projektant, to jego decyzja nie jest wiążąca dla organów nadzoru budowlanego, które mogą mieć na ten temat zupełnie odmienne zdanie i zażądać ukarania projektanta. Kwalifikacja odstępstw powinna więc być dokonywana z rozsądkiem. Pan Dziwiński podał przykład dużej działki, na której przesuniecie obiektu o kilka metrów nie ma żadnego znaczenia, natomiast w przypadku zabudowy pierzejowej nawet drobne przesunięcia mogą stanowić istotne odstępstwo.